Audi TT (MK1) Audi TT to elegancki i stylowy sportowy samochód, który można kupić w cenie do 30 tys. zł. Wersja MK1 z silnikiem 1.8 litra i mocą od 150 do 225 KM oferuje dynamiczną jazdę i doskonałe prowadzenie. Audi TT wyróżnia się również oryginalnym wyglądem, który nadal wygląda bardzo atrakcyjnie. Jednak warto zwrócić Samochody sportowe to dla wielu najbardziej pasjonująca część motoryzacji. Auta tego typu kupuje się bardzo świadomie, wiedząc, że niekoniecznie jest to codzienne narzędzie, lecz element stylu bycia. Jeśli jednak nie kupujemy samochodu, który ma wykręcać najlepsze czasy na torze wyścigowym, to na rynku znajdziemy usportowione wersje wielu “cywilnych” modeli. Czy można kupić sportowe auta do 40 tys. zł? Oto nasz subiektywny ranking najlepszych używanych modeli. Gdzie szukać dobrych sportowych aut używanych za 40 tys. zł? Najlepiej rozejrzeć się za nimi wśród użytkowników, którzy nie są zrzeszeni w klubach – np. działających przy lokalnym torze wyścigowym, albo automobilklubach. Dlaczego? Jak sama nazwa wskazuje, samochody tego typu mogą być bardzo forsownie użytkowane, co nie zwiastuje bezproblemowej eksploatacji. Bywa, że sportowe samochody często wybierane są przez kobiety ze względu na ich efektowny wygląd, ale przy tym nie są „sportowo” wykorzystywane. To dobry prognostyk na przyszłość z takim autem. Ogłoszenia sprzedaży aut? Sprawdź OTOMOTO! Czym się kierować przy wyborze sportowego samochodu? Jeżeli interesujesz się takim samochodem ze względu na jego wygląd, rozejrzyj się za autami typu GT, czyli Gran Turismo. Tego typu pojazdy konstruuje się z myślą o szybkim przemieszczaniu na dalekich trasach. Są one komfortowe i mają bagażnik, który pomieści walizki na weekendowy wyjazd dla dwóch osób. Natomiast jeżeli kluczowe są parametry jezdne i torowe właściwości kieruj się zasadą lekkości nadwozia i mocnym silnikiem. Pamiętaj jednak, że tego typu samochody bardzo szybko zmęczą kierowcę i pasażerów podczas codziennej jazdy. Lista najlepszych sportowych modeli samochodów do 40 tys. zł Mazda MX-5 Mazda MX-5 Mały i lekki, dwuosobowy roadster z Japonii. Jest to samochód, który daje ogromną frajdę z jazdy – także dzięki możliwości rozłożenia dachu. Sprawdzi się też na torze wyścigowym. Jego tylny napęd w połączeniu z niską masą powoduje, że samochód ten łatwo jest wprowadzić w poślizg i utrzymać go przez cały zakręt. Solidna mechanika z kolei jest w stanie sporo wytrzymać, co zapewnia niezawodność, ale… uwaga na rdzę. Mercedes-Benz CL500 W215 Mercedes-Benz Typ CL 500 Piękne, wielkie i luksusowe coupe z 5-litrowym silnikiem V8 pod maską. Nowoczesna technologia, wybitny komfort podróży i piękny dźwięk widlastego silnika. Dostępny także w wersji CL600 z V12 pod maską, ale w cenie do 40 000 zł polecam mimo wszystko „500”. Liczyć trzeba się jednak z tym, że jest to bardzo drogi samochód w utrzymaniu. Średnie zużycie paliwa około 15 litrów benzyny na 100 km i horrendalne koszty części. Odwdzięcza się jednak prezencją i wyjątkowymi doznaniami z jazdy. Zobacz nasz test Mercedesa CLS. Jest tutaj >>> MINI Cooper S MINI Cooper S Nie jest to samochód stricte sportowy, ale jego 170 koni mechanicznych i sztywne zawieszenie zapewniają świetne doznania zza kierownicy. Przy dużych przebiegach mogą pojawić się problemy z rozrządem. Ceny części zamiennych nie należą do najtańszych, ale jeśli liczy się dla ciebie radość z jazdy, ten samochód niewątpliwie zachwyci. Ford Mustang Ford Mustang Amerykańska legenda. Jest głośno i efektownie. Żadnemu innemu samochodowi nie pasuje „palenie gumy” tak jak Mustangowi. W cenie do 40 000 zł wybór modeli jest całkiem spory – zarówno w wersji coupe, jak i kabrio. Ford Mustang VI generacji – zobacz nasz test >>> Audi TT Audi TT Gdy to auto debiutowało na rynku pod koniec lat 90-tych, robiło przeogromne wrażenie i nazywane było „statkiem kosmicznym”. Dzisiaj wciąż zwraca na siebie uwagę, a dużym walorem użytkowym jest aluminiowe nadwozie, dzięki czemu nie występuje tutaj problem rdzy. BMW Serii 3 BMW M3 E30 W tym budżecie dostępne są aż cztery generacje modelu: E30, E36, E46 oraz E92. Każde z nich oferuje inny charakter i wybór uzależniony jest od preferencji nabywcy. Pierwszy z nich to rasowy klasyk, który w dobrym stanie już tylko zyskuje na wartości. Drugi to tzw. youngtimer, który dobrze wróży na przyszłość, chociaż kiedyś był ulubionym samochodem chłopaków szpanujących pod wiejską dyskoteką. Nowsze generacje to przede wszystkim solidność i bardzo dobre właściwości jezdne. Renault Clio RS Renault Clio RS Jeden z moich faworytów. Świetny, mały, zadziorny samochód o mocy blisko 200 koni mechanicznych. Jest twardy, ale da się nim jeździć na co dzień. Co ciekawe, mimo przedniego napędu sprawia wiele radości na zakrętach. Honda Civic Type-R Honda Civic Type R FK8 Każda Honda robi dużo hałasu, ale nie każda zapewnia godne sportowego auta osiągi. Type-R robi to doskonale. To samochód, którym można pojechać na Nurburgring, docisnąć gaz do dechy na kilkunastu okrążeniach i wrócić na kołach do domu.
W przedziale cenowym od 150 do 200 tysięcy złotych znajdziemy 166 wariantów modeli samochodów osobowych sprzedawanych w cenach katalogowych w autoryzowanych salonach polskiej sieci dealerskiej. auta poniżej 150 000 zł. od 150 000 do 155 000 zł. od 155 000 do 160 000 zł. od 160 000 do 170 000 zł. od 170 000 do 180 000 zł. od 180 000 do
Nie kosztują dużo, nie wymagają wielu wyrzeczeń i w zupełności nadają się do codziennej eksploatacji. Oto zestawienie najlepszych używanych samochodów typu coupe za 15 tys. pozorom zakup używanego samochodu sportowego nie musi oznaczać podwyższonych wydatków na paliwo i części – część aut typu coupe technicznie bazuje bowiem na popularnych samochodach miejskich/kompaktowych/klasy średniej i dzielą z nimi wiele wspólnych elementów konstrukcyjnych. Większość z nich zaprojektowano w taki sposób, by rasowy charakter szedł w parze z użytecznością na codzień. Popularne samochody coupe zapewniają dużo miejsca dla dwóch osób, mają całkiem pojemne bagażniki, ich prześwity niewiele odbiegają od pozostałych aut, a jeśli wybierzemy odpowiedni silnik, nie musimy się obawiać astronomicznych kosztów nie da się uniknąć typowej dla „sportowców” niskiej pozycji za kierownicą, „awaryjnego” traktowania tylnej kanapy oraz utrudnionej dostępności niektórych elementów blacharskich, które przeważnie nie są współdzielone z technicznymi bliźniakami. To ważne, bowiem spora część aut typu coupe ma już za sobą powypadkową przeszłość. Trudno też oczekiwać wzorowej kondycji mechanicznej. Właściciele ich nie oszczędzali, lecz jest też druga strona medalu: niektórzy traktowali swoje coupe jak „oczko w głowie” i regularnie poświęcali dużo pieniędzy na bieżący serwis. Takich aut warto szukać, nawet jeśli kwoty, jakich żądają ich właściciele, znacznie przekraczają poza poziom najtańszych wystawionych zestawienie 10 używanych samochodów sportowych typu coupe za około 15 tys. Mazda RX-8Lata produkcji: 2003-2012Ostatnie miejsce w naszym rankingu nie oznacza, że Mazda RX-8 to zły samochód. Bardziej – wyjątkowy i wymagający od użytkownika dużej RX-8 to samochód nie tyle niecodzienny, co niezwykły. Ma czterodrzwiową karoserię typu coupe (klapa bagażnika nie unosi się z szybą), z czego przednie drzwi otwierają się w tradycyjny sposób, a tylne – dwa razy krótsze – w przeciwną stronę, co ułatwia w choć niewielkim stopniu dostęp do tylnej części pasażerskiej. Mazdą RX-8 da się podróżować w 4 osoby, ale raczej na niezbyt długich dystansach. Plus za ciekawy kokpit wykonany z materiałów wysokiej RX-8 – polecany silnik: Renesis Silnikbenzynowy, dwa wirnikiPojemność2 x 1308 cm³Moc232 KMMaks. moment obrotowy210 NmPrzyspieszenie 0-100 km/h6,4 sPrędkość maksymalna235 km/hZużycie paliwa15,8 l/100 kmJednak najciekawszym rozwiązaniem w Maździe RX-8 jest jej silnik. To dwuwirnikowa jednostka rotacyjna typu Renesis o pojemności przeliczeniowej 2,6 l (2 x 1,3 l). W zależności od wersji ma 4 albo 6 kanałów dolotowych i moc 192/232 KM. Jednostka co prawda zapewnia Maździe bardzo dobre osiągi, ale okupione jest ono zużyciem paliwa na poziomie kilkunastu litrów na 100 km. Silnik ma tendencję do „brania” oleju (zużywają się uszczelnienia wirników) i miewa problemy z odpalaniem na ciepło. W dodatku wymaga fachowego serwisu i zakupu drogich części. Z tego powodu popyt na Mazdy RX-8 jest w zasadzie zerowy, a ceny zaczynają się już od kilku tys. BMW serii 3 (E36) CoupeLata produkcji: 1991-1999Prawdziwy youngtimer, ale tylko wtedy, gdy nie ma za sobą ciężkiej przeszłości. Ich ceny już nie E36 najlepsze lata ma już za sobą: czas odcisnął piętno na wielu egzemplarzach, które padły ofiarą amatorskiego driftingu lub nieprofesjonalnego tuningu. Najstarsze auta niedługo skończą już 30 lat, przez co E36 jest coraz częściej rozpatrywane jako kandydat na sportowego klasyka. Coupe dołączyło do gamy rok po debiucie (1991 rok) i, w przeciwieństwie do sedana i kombi, montowano w nich tylko silniki benzynowe. Warto podkreślić, że nie wszystkie elementy z popularnych wersji nadwoziowych będą pasować do coupe: inne są drzwi, błotniki, deska rozdzielcza, a nawet szyby. Oferowano także kabrioleta, skróconego Compacta i topową odmianę M3 o mocy 286-321 serii 3 (E36) Coupe – polecana wersja: 328i Silnikbenzynowy, R6Pojemność2793 cm³Moc193 KMMaks. moment obrotowy280 NmPrzyspieszenie 0-100 km/h7,3 sPrędkość maksymalna236 km/hZużycie paliwa11,2 l/100 kmChcąc czerpać przyjemność z jazdy tylnonapędowym BMW, warto sięgnąć po mocniejsze wersje niż 316i i 318i. Wyjątek stanowi 4-cylindrowy 318is, który ma podobne osiągi jak 2-litrowy R6 (320i), ale o wiele mniej pali. Mocniejsze R6 (323i, 325i, 328i) to kwintesencja marki BMW: gładko reagują na dodanie gazu, są elastyczne i nie sprawiają przesadnych problemów, poza dolegliwościami układu chłodniczego, którego elementy psują się ze starości. Zawieszenie wielu E36 często wymaga interwencji: do wymiany kwalifikują się przede wszystkim przednie wahacze. Najtańsze egzemplarze w szybkim tempie pochłania korozja. Niezardzewiałe auta z 6-cylindrowymi silnikami nieraz wystawiane są za dużo więcej niż 15 tys. Mercedes CLK (C209)Lata produkcji: 2002-2009Połączenie sportowej elegancji z osiągami lub, w wersjach wysokoprężnych, rozsądnym spalaniem. Bazujące na klasie C (W203) eleganckie coupe Mercedesa to optymalne połączenie w miarę rozsądnych kosztów eksploatacji z przyjemnością z jazdy autem z gwiazdą na masce. Producent specjalnie do tego modelu zaprojektował elegancki kokpit i zaoferował naprawdę wysoki poziom wyposażenia, w tym takie ciekawostki jak np. elektryczny podajnik pasów bezpieczeństwa lub multimedia potrafiące odczytywać płyty CLK (C209) – polecana wersja: CLK 320 Silnikbenzynowy, V6Pojemność skokowa3199 cm³Moc218 KMMaks. moment obrotowy310 NmPrędkość maksymalna244 km/hPrzyspieszenie 0-100 km/h7,9 sŚrednie zużycie paliwa10,4 l/100 kmJak przystało na Mercedesa, w rozwiniętej gamie silnikowej trudno się połapać. Jednostki benzynowe można podzielić na 4-cylindrowe ( 6-cylindrowe ( oraz 8-cylindrowe ( i Już podstawowe wersje CLK 200 zapewniają przyzwoite osiągi, ale sprawiają problemy z kompresorem oraz łańcuchem rozrządu. „V6-stki” sprzed liftingu (do 2005 r.) dobrze współpracują z instalacją gazową i sparowanymi z nimi skrzyniami automatycznymi. W CLK przewidziano również odmiany wysokoprężne. Polecamy najmocniejszą, czyli CLK 320 CDI z 3-litrowym V6. Uważajmy na bardzo wysokie przebiegi takich aut, a o nie Volvo C70 (N)Lata produkcji: 1997-2005Duże coupe, którym można w miarę wygodnie przewozić komplet pasażerów. Plus za szwedzką od Volvo to największe opisywane tutaj auto (472 cm długości i 182 szerokości). Słuszne rozmiary mają odzwierciedlenie w przestronnym wnętrzu dla czwórki pasażerów i obszernym bagażniku. Oprócz coupe produkowano również kabrioleta, i to o 3 lata dłużej (do 2005 r., coupe – do 2002). C70 należy jeszcze do pokolenia „starych Volvo” i okazuje się solidnym, dobrze zabezpieczonym przed korozją połykaczem kilometrów. Zawieszenie nastawiono bardziej na komfort niż na sport, ale w tym modelu szczególnie to nie C70 (N) – polecany silnik: (T5) Silnikbenzynowy, turbo, R5Pojemność skokowa2319 cm³Moc maksymalna239 KMMaks. moment obrotowy330 NmPrzyspieszenie 0-100 km/h7,2 sPrędkość maksymalna240 km/hŚrednie zużycie paliwa11,7 l/100 kmDo napędu zaprzęgnięto pięciocylindrowe jednostki o pojemności 2, 2,4 i 2,5 litra. Żaden z nich nie ma irytujących przypadłości, zastrzeżenia płyną jedynie w kierunku skrzyń automatycznych po liftingu (5-biegowe, przedtem montowano przekładnie o 4 przełożeniach). Topowy wariant T5 (240 KM) odstrasza spalaniem, natomiast wolnossąca występuje bardzo rzadko. Polujmy na zadbane T lub T, nawet jeśli przyjdzie nam za nie zapłacić więcej niż 15 tys. zł. W używanych Volvo C70 zwróćmy uwagę na przecieki do wnętrza (nieszczelne uszczelki w drzwiach) sprawdźmy działanie reflektorów (przewody czasami nie stykają) i przygotujmy się na wymianę zacisków Honda Prelude VLata produkcji: 1996-2001Hondy Prelude coraz częściej eliminuje korozja. Nie jest to samochód nastawiony na sportowe doznania. Ostatnie wcielenie Hondy Prelude to wielkie, bo 4,5-metrowe coupe z niewielkim rozstawem osi (258 cm) i nie najlepszym rozkładem mas. We wnętrzu również prezentuje japońską poprawność, bez żadnych fajerwerków stylistycznych. Mimo tego Prelude jest ciekawym autem od strony technicznej. Zastosowano w nim układ ATTS, czyli aktywny rozdział momentu obrotowego, oraz system czterech kół skrętnych 4WS. Wykorzystywano go jednak tylko w najmocniejszych wersjach Hondy Prelude, czyli 2,2-litrowej VTi-S o mocy 200 KM (oznaczenie H22A8). Oferowano jeszcze odmianę z mocą zredukowaną do 185 KM oraz 220-konnego Type-S (tylko w Japonii). Podstawowy napęd zapewnia 133-konna „dwulitrówka”.Honda Prelude V – polecany silnik: VTi Silnikbenzynowy, R4Pojemność2157 cm³Moc185 KMMaks. moment obrotowy206 NmPrzyspieszenie 0-100 km/h7,5 sPrędkość maksymalna228 km/hZużycie paliwa9,6 l/100 kmGeneralnie niezawodność Hondy Prelude zależy od tego, jak często wymieniano w niej olej (także w skrzyni biegów). Jeśli poprzedni właściciel tego pilnował, auto będzie niemal bezobsługowe. Trudno jednak „uciec” przed korozją trapiącą nie tylko Prelude, ale i inne stare Hondy. Czasami ze skrzyń biegów dochodzą zgrzyty i psuje się sterownik systemu ATTS (pali się odpowiednia kontrolka). Zadbaną Hondę Prelude V można już kupić za ok. 10 tys. zł. Nie brakuje aut z instalacją Toyota Celica (T23)Lata produkcji: 1999-2005Zaskakująco przyjemna w codziennej eksploatacji. Bezpiecznym wariantem silnikowym zostaje bazowa, 143-konna jednostka to bardzo niskie (132 cm) i doskonale prowadzące się auto. Jak na japoński samochód, stylistyka nadwozia i wnętrza starzeje się wyśmienicie. Pomimo typowo sportowej pozycji za kierownicy zajmowanie miejsca na przednim fotelu okazuje się mało męczące, a do bagażnika bez obaw wejdą urlopowe pakunki dla dwóch osób. Można liczyć na „współczesne” wyposażenie, jak np. automatyczna klimatyzacja i 4 poduszki powietrzne. Szkoda, że nie dopracowano jakości montażu elementów wnętrza: większość Celik ma już zniszczone fotele. Powoli te auta zaczynają też Celica (T23) – polecany silnik: Silnikbenzynowy, R4Pojemność skokowa1794 cm³Moc143 KMMaks. moment obrotowy170 NmPrędkość maksymalna205 km/hPrzyspieszenie 0-100 km/h8,7 sŚrednie zużycie paliwa8,4 l/100 kmCelikę można było kupić tylko z jednym silnikiem – o mocy 143 lub 192 KM (TS). Pierwszy z nich (1ZZ-FE) zupełnie wystarczy do codziennej jazdy i nie pali nadmiernie dużo przy łagodnym traktowaniu. Przy wyższych prędkościach nieco brakuje mu momentu obrotowego i cierpi na tym jego elastyczność. O wiele lepiej pod tym względem sprawuje się wariant 192-konny, lecz narowisty charakter pokazuje dopiero po wkręceniu go w wysoki zakres obrotów. Skutek: zużywanie oleju i problemy z synchronizatorami skrzyni Fiat CoupeLata produkcji: 1994-2000„Małe Ferrari” to niezwykle urodziwy i… piekielnie szybki Fiat. Jakość polskich ofert woła jednak o pomstę do Fiat Coupe miał swoją premierę niemal 25 lat temu, do dzisiaj pozostaje najszybszym seryjnie produkowanym Fiatem. Mowa oczywiście o jego najmocniejszej wersji, czyli 220-konnym, 5-cylindrowym Turbo. Jednostka zapewnia więcej niż dobre osiągi (6,5 s do 100 km/h, v max 250 km/h) i… należy do najtrwalszych silników w gamie. Co ciekawe, występowała także w odmianie wolnossącej (147/154 KM). Bazowe Fiaty Coupe napędzają jednostki i 16V (139 KM i 190 KM z turbodoładowaniem). O ile drugą z nich warto rozważyć, to odradzamy z uwagi na zużywające się wariatory faz rozrządu i szybko zrywający się pasek. Skrzynie biegów z kolei cechują się wyjątkowo małą precyzyjnością Coupe – polecany silnik: 20V Turbo Silnikbenzynowy, turbo, R5Pojemność1998 cm³Moc220 KMMaks. moment obrotowy310 NmPrzyspieszenie 0-100 km/h6,5 sPrędkość maksymalna250 km/hZużycie paliwa9,0 l/100 kmPod „wiecznie młodą” karoserią Fiata Coupe ukryto typowe wnętrze 2+2 oraz równie ciekawą stylistycznie deskę rozdzielczą. To przednionapędowe auto na polskich drogach należy do rzadkości. Wystawionych jest kilkanaście egzemplarzy, z czego najtańsze można kupić za kilka tys. zł. Po ładnego Fiata Coupe lepiej wybrać się za granicę: tam nie osiągnęły jeszcze zaporowych cen, chociaż z czasem pewnie się to Volkswagen CorradoLata produkcji: 1988-1995Volkswagen, który wywołuje wiele emocji. Zwłaszcza w wersji VR6. Corrado ma już swoje lata i trzeba o tym pamiętać podczas Corrado zadebiutował na europejskim rynku 31 lat temu i zdążył już nabrać statusu prawdziwego youngtimera. Jeśli wybierzemy ten samochód z odpowiednią wersją silnikową, będzie to doskonały wóz do jazdy na co dzień. Najbezpieczniej pozostać przy 16-zaworowych lub lub niezawodnym, 115-konnym 8V. Dla osób z zasobniejszym portfelem polecamy flagową odmianę Corrado, czyli VR6: pięknie brzmi, jest bardzo elastyczny, trwały i… drogi, zarówno w zakupie, jak i przy podliczaniu wydatków na paliwo. Radzimy uważać na Corrado G60 z doładowaniem mechanicznym: kompresory są w zasadzie Corrado – polecany silnik: VR6 Silnikbenzynowy, VR6Pojemność skokowa2861 cm³Moc190 KMMaks. moment obrotowy245 NmPrędkość maksymalna232 km/hPrzyspieszenie 0-100 km/h6,9 sŚrednie zużycie paliwa9,6 l/100 kmCorrado przypomina inne Volkswageny z tamtego okresu zarówno na zewnątrz, jak i w środku. W ramach liftingu z 1992 roku wszystkie wersje tego samochodu upodobniono do VR6, tj. poszerzono błotniki i inaczej wyprofilowano maskę. W Corrado postępujący wiek z roku na rok powoduje wzrost cen, ale trzeba pamiętać, że wiele tanich aut wymaga kompleksowych napraw. Psują się szyberdachy, zużywają przeguby, a we wnętrzu zbiera się wilgoć. Nie wspominamy już o korozji, której nie sposób uniknąć w ponad 25-letnim Audi TT (8N)Lata produkcji: 1998-2006Świetne zaplecze z częściami, niezawodne silniki, ponadczasowy wygląd. TT to jednak propozycja maksymalnie dla dwóch używaną TT-tką pierwszej generacji przemawia przede wszystkim techniczne pokrewieństwo z VW Golfem IV, doskonałe silniki Turbo, rewelacyjne zabezpieczenie przed korozją oraz ponadczasowa, w ogóle się nie starzejąca linia nadwozia. To auto należy traktować jako dwuosobowe, bo na skromnej ławeczce z tyłu ledwo zmieszczą się dzieci. Oryginalną deskę rozdzielczą wykonano z wysoką dbałością o detale i nawet po 20 latach nie wydaje ona nadmiernych trzasków. TT powoli staje się youngtimerem i właściwie przestaje już tracić na TT (8N) – polecany silnik: Turbo Silnikbenzynowy, R4Pojemność1781 cm³Moc224 KMMaks. moment obrotowy280 NmPrzyspieszenie 0-100 km/h6,4 sPrędkość maksymalna243 km/hZużycie paliwa9,2 l/100 kmZdecydowaną większość Audi TT 8N napędza jednostka Turbo w kilku wersjach mocy (150-240 KM), która zapewnia dobry kompromis między osiągami i rozsądnym spalaniem. Ma hydrauliczną kompensację luzu zaworowego i rozrząd składający się z paska zębatego (wymiana co 90 tys. km) i łańcucha łączącego oba wałki w głowicy (wymiana co 180 lub co 270 tys. km). Przy większych przebiegach warto sprawdzić turbosprężarkę. W słabszych wersjach napęd jest przekazywany na koła przednie, w mocniejszych występował niezawodny napęd quattro (w odmianie 180 KM stanowił opcję). Poza T, w sportowym Audi montowano także 250-konne VR6. To również trwała jednostka, ale Alfa Romeo GTLata produkcji: 2003-2010Uroda Alfy Romeo, niezła (jak na coupe) funkcjonalność i niskie ceny wyjściowe. To główne atuty, dzięki którym Alfa Romeo GT zwyciężyła w naszym Alfa Romeo GT wykorzystuje podzespoły z popularnych modeli 147 i 156, z nich pochodzą też montowane w tym aucie silniki. Gamę otwierają 4-cylindrowe jednostki TS i JTS, które zasłynęły niską trwałością rozrządu i panewek. O wiele lepszą opinią cieszą się diesle JTD. Mają pojemność moc 150/170 KM i okazują się dynamiczniejsze od wcześniej wymienionych benzynowych. Jeśli mimo wszystko ktoś nie chce diesla w samochodzie coupe, powinien rozważyć ponadprzeciętnie trwałego, ale spalającego ogromne ilości paliwa V6. Unikajmy Alf ze zautomatyzowanymi skrzyniami Selespeed (manualne mają 5 lub 6 biegów).Alfa Romeo GT – polecany silnik: JTD Silnikturbodiesel, R4Pojemność1910 cm³Moc150 KMMaks. moment obrotowy305 NmPrzyspieszenie 0-100 km/h9,6 sPrędkość maksymalna209 km/hZużycie paliwa6,7 l/100 kmTradycyjnie już dla Alfy, także GT potrafi zachwycić niezwykle urodziwym nadwoziem i deską rozdzielczą, którą jednak wykonano z materiałów niskiej jakości. Auto od biedy można traktować jako czteroosobowe: problem będzie tylko stanowiło dostanie się do tylnej części pasażerskiej. Do „kaprysów” Alfy należą usterki natury elektronicznej oraz nieszczelne szyby pozbawione ramek. Pomimo nie tak małej oferty ogłoszeniowej wiele aut długo czeka na nowego nabywcę. 15 tys. zł to już górna granica kwoty za używaną Alfę Romeo GT.
Skrzynia biegów. 50 tys w Twojej okolicy? Sprawdź kategorię Samochody osobowe. Jak pozycjonowane są ogłoszenia? Znaleźliśmy. ponad. 1000 ogłoszeń. Infiniti Q50 Okazja!!! Zamienię Na Większy Samochód Limuzynę lub Sportowy!!!
5 grudnia 2012/w S /by Wiki Witamy na stronach wyszukiwarki portalu Na poniższej stronie przezentujemy informacje powiązane z frazą sportowe auto do 15 tys. Testy, artykuły oraz dane techniczne pojazdów powiązanych z wyrażeniem sportowe auto do 15 tys. sportowe auto do 15 tys – lista tematów: Możliwość komentowania została wyłączona. Camaro to samochód, obok którego po prostu nie można pozostać obojętnym. Ten legendarny „muscle car” już od kilku dekad wyzwala emocje u fanów motoryzacji na całym świecie. Nie inaczej reagują polscy fani samochodów, którzy przyznali Camaro pierwsze miejsce w kategorii Auto Sportowe i Kabriolet, w jubileuszowej 10. edycji plebiscytu Auto Lider 2011, organizowanego przez miesięcznik […] Volkswagen Phaeton produkowany jest w Szklanej Manufakturze w Dreźnie. Jakość tej limuzyny i komfort, jaki oferuje podczas podróży (seryjny napęd na wszystkie koła i pneumatyczne zawieszenie) są miarą samą dla siebie. Nowy okręt flagowy Volkswagena zostanie zaprezentowany po raz pierwszy podczas targów Auto China 2010 (27 kwietnia – 2 maja) w Pekinie. W maju 1980 roku pierwsze seryjne Renault 5 Turbo opuściło hale działu sportu w Dieppe. Wkrótce stało się jednym z faworytów na rajdowych szlakach. Ostatni egzemplarz obecnej generacji Dodge Vipera zjechał z linii produkcyjnej w Detroit. Zakończył on produkcję jednej z wersji ikon amerykańskich samochodów sportowych. Według ostatnich informacji już w przyszłym roku ma pojawić się nowy model Porsche 911. Plotki głoszą, że Porsche będzie wyposażone w ten sam układ silnika, który jest umieszczony z tyłu, a zmiany będą głównie widoczne po odświeżonych i przeprojektowanych reflektorach oraz tylnych lampach, które będą posiadały diody LED. Zmiany dotkną również zewnętrznych lusterek, które będą […] Pisaliśmy ostatnio, że nowe coupe od Morgana – Eva GT miała swój debiut w Pebble Beach. Dzisiaj mamy jej zdjęcia właśnie stamtąd. Fisker Karma to kolejna niespodzianka na tegorocznym Salonie Motoryzacyjnym w Paryżu. Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski w Peugeot 207 S2000 wystartują w Rajdzie Dolnośląskim – ósmej, ostatniej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2010. W salonach zadebiutował właśnie nowy Chevrolet Aveo. Auto zostało zaprojektowane od nowa, przez co całkowicie zerwało z wizerunkiem zmodernizowanego Lanosa. Projektanci stworzyli samochód, który będzie ciekawą alternatywą dla mniej zamożnych rodzin. Ceny zaczynają się już od 36490 złotych. Jakie są wady a jakie zalety tego auta? Pickupy z roku na rok stają się coraz bardziej popularne w Polsce. To auta idealne na amerykańskie bezdroża, które swoją drogą nie różnią się znacznie od polskich…dróg. Specjalistą od jazdy pickup’em był nieustraszony Chuck Norris w legendarnym serialu o strażniku Texasu. Podobno samochód wymyślono po to, by móc szybciej uciekać przed Chuckiem Norrisem. Przetestowaliśmy idealne […] Dołącz do nas na Facebooku i bądź na bieżąco!
Subaru BRZ. Zadziorny, 200-konny samochód stworzony w kooperacji Toyoty i Subaru, to jedna z ciekawszych propozycji na rynku, jeśli dysponujemy kwotą nieco wykraczającą poza pułap 100 tys. zł. Za Subaru BRZ trzeba zapłacić około 130 tys. zł. Bliźniacza Toyota GT86 będzie o 10 tys. złotych tańsza.
Samochód sportowy został tak zaprojektowany, aby był szybki i dynamiczny. Chcąc to osiągnąć, zwykle poświęca się takie rzeczy, jak praktyczność wnętrza pojazdu. Jest to działanie w pełni zrozumiałe, ponieważ przyjemność z jazdy w sportowym aucie jest najważniejsza. To przecież esencja prawdziwego samochodu sportowego. Z tego właśnie powodu, małe sportowe coupe “z drugiej ręki” są szczególnie poszukiwane przez motomaniaków. Bezawaryjne sportowe auto to marzenie większości kierowców. Niektórzy powiadają, że znalezienie takiego pojazdu jest “wyższą szkołą jazdy”. Warto pamiętać, że nawet zakup używanego coupe do 15 tys obliguje nas do wyjątkowej ostrożności. Szczegółowa ocena stanu pojazdu pozwala uniknąć przypadkowego zakupu – samochodu z wadami, auta po powodzi lub co gorsza, pojazdu skradzionego. Jeśli jesteś początkującym entuzjastą szybkich bryk i planujesz zakup auta, to wiedź, że najlepszy wybór dla Ciebie pod względem stosunku jakości do ceny to – używany samochód sportowy. W obecnych czasach 15 tys nie zaprowadzi Cię może daleko, ale jeśli wiesz gdzie i jak szukać, możesz znaleźć całkiem dobre oferty na sportowe auto z charakterem. Używane sportowe auto – o czym należy pamiętać?Sportowe samochody do 15 tys. złotychPodsumowanie Spis treści Używane sportowe auto - o czym należy pamiętać?Sportowe samochody do 15 tys. złotych Używane samochody coupe do 15 tys. zł:Podsumowanie:Używane sportowe auto – o czym należy pamiętać? Kupowanie wszelkiego rodzaju używanych pojazdów wymaga trochę sprytu. Aby więc uniknąć rozczarowania z niekorzystnego zakupu, warto przyjrzeć się bliżej wnętrzu pojazdu, zawieszeniu, silnikowi i oczywiście zerknąć na nadwozie. Poniższe kwestie należy wziąć pod uwagę przy zakupie każdego samochodu. Jednak te punkty z pewnością są istotne, gdy szukamy używanego samochodu sportowego o wysokich osiągach. Oto kilka wskazówek, o których należy pamiętać przed zakupem używanego samochodu sportowego: sprawdź historię roszczeń ubezpieczeniowych, Warto wiedzieć, że większość roszczeń ubezpieczeniowych jest podejmowana w przypadku wypadku samochodowego. skontroluj elementy wewnętrzne i zewnętrzne auta, Główne obszary, na których należy się skoncentrować to: nadwozie, wnętrze samochodu oraz silnik. Zarysowania, wgniecenia lub ślady wypadku to podstawowe rzeczy, na które musisz zwrócić uwagę. Oceń również solidność konstrukcji podwozia. Jest to szczególnie ważne w autach, które były używane do driftu. Sprawdź lakier samochodowy pod kątem niedbale wykonanych napraw. Zwróć uwagę na ewentualne modyfikacje silnika. Upewnij się, czy nie ma oznak wycieku na skrzyni biegów i wokół silnika. Szukaj dziur na wydechu. Sprawdź końcówkę wydechu samochodu – tłusty osad może wskazywać na problem z kompresją. Oceń ustawienie kół. Jeśli nie posiadasz odpowiedniej wiedzy, zawsze możesz zabrać ze sobą mechanika. Sportowe samochody do 15 tys. złotych Przykuwające wzrok, stare, sportowe samochody nie tracą na wartości. Co oczywiście sprawia, że ​​poszukiwanie niedrogiego auta jest trudniejsze niż kiedykolwiek. Warto jednak pamiętać, iż przy odrobinie kompromisu nadal można uzyskać fajne i szybkie auto. Może nie będzie to Ford Mustang z 1967, ale z całą pewnością, za 15000 zł kupimy zrywny samochód. Jakie samochody sportowe są dostępne w cenie poniżej 15 tys? Znalazłem wiele ofert, ale wymienię tylko kilka modeli. Trudno zdecydować, który z samochodów jest najlepszy. Ocena zależy wyłącznie od użytkownika pojazdu. Dla przykładu, kultowa Mazda RX-8 ma tak rozbieżne opinie, że wiarygodny osąd może być kłopotliwy. Używane samochody coupe do 15 tys. zł: Mazda RX 8, Toyota Celica 1,8, Alfa Romeo GT II BMW Seria 3 ver 328i,BMW Seria 3 ver 330i, Honda Prelude V, Subaru Impreza WRX STi, Porsche 914, Audi TT Coupe, Fiat 128 3p Coupe, Fiat Coupe Turbo. Podsumowanie: Na zakończenie wypada dodać, że używane samochody sportowe z całą pewnością nie zachwycają stylistyką, tak to robi legendarny Ford Mustang, słynny Nissan 350z czy stylowy Chevrolet Corvette. Jednakże są tanie i mieszczą się w Twoim budżecie. Kwota 15 tys nie oznacza, że ​​musisz kupować coś przewidywanego i nudnego. Pamiętaj również, prawdziwi entuzjaści samochodów sportowych nigdy nie przestają szukać świetnych okazji. Sprawdź również: Najlepsze auta coupe do 10 tys. złNajlepsze auta sportowe do 100 tys. zł
8000. Źródło: Bankier.pl. Hot Hatche, używane sportowe samochody coupe, można kupić już za mniej niż 10 tys. zł. Przeglądając setki ofert na serwisach ogłoszeniowych, wybraliśmy po Kwota 15 tys. złotych pozwala, według tygodnika „Auto Świat”, który badał rynek aut używanych, na zakup 7-letniej Toyoty Yaris. Wspomniana Toyota nie jest tanim autem i 7-letni egzemplarz, będzie pewnie miał przebieg ok. 150 tys. km. Jednak w opinii tygodnika, w przypadku tego auta duży przebieg nie musi być wielkim minusem, a auto jest niezawodne i godne polecenia, jeśli znajdziemy bezwypadkowy egzemplarz. Dobrą propozycją może być także Skoda Fabia z 2005 roku z silnikiem 74 KM. Nie jest to co prawda auto bezusterkowe, jednak w opinii ekspertów tanie w naprawach i eksploatacji. 15 tys. zł wystarczy nam także na zakup 8-letniego VW Polo IV generacji, które jest jednym z obszerniejszych aut w segmencie. Polo jest drogie w zakupie, jednak w utrzymaniu już na szczęście nie, dzięki dużej ofercie tańszych części zamiennych. Przeczytaj koniecznie: Polska potęgą motoryzacyjną? Raport branży moto 2011 Fiat Punto II generacji to auto, które za 15 tys. zł możemy kupić dość młode, tzn. wyprodukowane w 2006 roku. Podobnie jak Fabia, nie jest to wzór niezawodności, jednak auto jest tanie w utrzymaniu i serwisowaniu. Godna polecenia jest wersja z silnikiem benzynowym która łączy dobre osiągi ze spalaniem na przyzwoitym poziomie. Za 15 tys. złotych możemy także stać się właścicielami 7-letniego Seata Ibizy z silnikiem 75 KM, takim samym jak w Skodzie Fabii, czy VW Polo, z którym te ostatnie dwa auta są spokrewnione. Ibiza 6L, to przyzwoite auto w rozsądnej cenie, jednak z dość twardym zawieszeniem. Koszty utrzymania niewysokie, podobnie jak w Fabii i Polo. Patrz także: Kolor auta i jego wpływ na psychikę i bezpieczeństwo W takim zestawieniu nie mogło zabraknąć także popularnego auta segmentu B, jakim jest Opel Corsa. Za 15 tys. zł możemy nabyć Opla Corsę z roku 2004. Dobrym wyborem będzie benzynowy silnik Diesli oraz silnika benzynowego eksperci „AŚ” nie polecają. Alternatywą dla ww. aut może być także 4-letni Hyundai Getz, którego można nabyć a ok. 15 tys. zł. Auto jest proste w konstrukcji i przyzwoicie wykonane. Bez problemu znajdziemy zadbany egzemplarz z pierwszej ręki. Renault Clio II generacji to także ciekawa propozycj segmentu B, ale według „AŚ” tylko z silnikiem benzynowym. Unikajmy kłopotliwych diesli dCi, gdyż mogą zrujnować nasz budżet! Za 15 tys. zł możemy nabyć zadbane Renault Clio z 2006 roku. >>> Jak jesienna pogoda wpływa na kierowców Ford Fusion, auto technicznie spokrewnione z poprzednią generacją Fiesty, to także ciekawa oferta w segmencie B. Z uwagi na powiększony prześwit, auto dobrze radzi sobie w mieście, gdzie dużo jest wysokich krawężników czy dziurawych jezdni. Kwota 15 tys. zł pozwoli nam na zakup Forda Fusion z silnikiem benzynowym z 2005 roku. Diesel w tej cenie, będzie według „AŚ” dwa lata starszy. Jednym z najbardziej poszukiwanych aut segmentu B, głównie ze względu na urodę jest Citroen C3. Za 15 tys. złotych kupimy C3 z 2006 roku z silnikiem benzynowym 75KM. To także ciekawa oferta, choć auto nie jest wzorem niezawodności. Brzmi nie gorzej od Subaru Imprezy z turbodoładowaniem. Za przyzwoity egzemplarz zapłacicie 35-40 tys. zł, a ceny B6 kończą się na 45 tys. zł. Nowsze B7 sięga pułapu 50 tys. zł, a droższe są tylko wersje cabrio. Mocną konkurencją dla Audi jest oczywiście BMW, ale modele tej marki są znacznie droższe. Wielu kierowców chce jeździć szybko i komfortowo, ale jeśli przez większość czasu podróżują po mieście, te dwie cechy schodzą na dalszy plan. Wtedy liczy się zwinność, niewielkie gabaryty oraz oszczędność paliwa. W „miejskiej dżungli” to nie auta sportowe, nie SUVy ani nie limuzyny rządzą. W mieście karty rozdają auta miejskie. Poznajmy kilka propozycji do 15 tysięcy Raczej skromneNa początku zaznaczmy, że naszym celem jest auto miejskie – nieduże, oszczędne i zwinne. Aspekty sportowe, wyposażenie czy też osiągi nie są najważniejsze, bo i tak w mieście nie będziemy w stanie tego wykorzystać. Wykorzystamy za to niewielkie gabaryty, które pozwolą swobodnie lawirować po wąskich uliczkach czy też na zatłoczonym parkingu pod supermarketem. Celem jest również oszczędny silnik, który w miejskim ruchu spali rozsądne ilości paliwa. Co wybrać? Na szczęście na rynku wtórnym wybór jest ogromny i już w kwocie do około 15 tysięcy złotych jesteśmy w stanie wybrać ciekawe auto. Toyota Yaris II (2005 – 2011)Fot. ToyotaTo jeden z najciekawszych i najrozsądniejszych wyborów w tym segmencie. Druga generacja Yarisa to świetna propozycja dla tych, którzy szukają auta solidnego i niezawodnego. Pierwsza odsłona w pewnym sensie zrewolucjonizowała rynek aut z segmentu B i stała się prawdziwym hitem sprzedaży japońskiego producenta. Potwierdza to między innymi tytuł European Car of the Year zdobyty w 2000 roku oraz ponad milion sprzedanych egzemplarzy. Wysoka niezawodność, solidna konstrukcja oraz praktycznie brak wad konstrukcyjnych sprawia, że nawet dziś jest to niemal pewniak, oczywiście pod warunkiem, że nie trafimy na mocno wyeksploatowany egzemplarz dostępne jest w dwóch wersjach nadwoziowych – 3- i 5-drzwiowej – oraz skromnym zestawem silników do wyboru. Miłośnicy jednostek wysokoprężnych mieli tylko jeden silnik w ofercie – D-4D o mocy 90 KM z momentem obrotowym 205 Nm. Jednostka ta przy delikatnym traktowaniu zadowalała się około 5,2 l/100km w mieście, zaś poza miastem spalała niecałe 4 l/100 km. Podstawowa jednostka benzynowa to VVT-i o mocy 69 KM i maksymalnym momentem obrotowym 93 Nm. Oferuje ona bardzo przeciętne osiągi – przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 15,7 sekundy – oraz średnie spalanie na poziomi 5,5 l/ również silnik i VVT-i o mocy 86 KM oraz jego następca, czyli 1,33 Dual VVT-i o mocy 101 KM. Najciekawszą propozycją, która zapewni świetną dynamikę jest silnik i VVT-i o mocy 133 KM, który niestety jest trudno dostępny i dość drogi. Mały Yaris z takim „sercem” przyspieszał od 0 do 100 km/h w czasie 9,3 sekundy i rozpędzał się do 194 km/h. Średnie spalanie na poziomie około 7,5 l/100km to spory minus w aucie miejskim, ale osiągi w zupełności to Za to kierowca nie zostanie już ukaranyBadanie techniczne auta. Wycofano się z części zmian w prawie Toyota Yaris to auto bezproblemowe i praktycznie bezawaryjne. Koszty eksploatacji ograniczają się w sumie do wymiany oleju, płynów i innych elementów, które ulegają normalnemu zużyciu. Jeśli ktoś chce zminimalizować ryzyko do minimum, powinien unikać modeli ze skrzynią zautomatyzowaną, która nawet w nowych autach sprawiała mnóstwo problemów i z jej powodu auto bardzo szybko trafiało do ASO na kosztowne naprawy. Problemy sprawia również elektronika tj. elektrycznie regulowane lusterka, czujniki (np. ABS) Corsa D (2006 – 2014)Fot. OpelMała Corsa to kolejny motoryzacyjny synonim samochodu6 miejskiego. Bardzo popularna i lubiana konstrukcja, wybierana zarówno przez młodych kierowców, jak i mało wymagające rodziny. Czwarta generacja niemieckiego malucha doczekała się dwóch podstawowych wersji nadwozia – 3- i 5-drzwiowy hatchback – jak również wersji Van oraz mocnej i emocjonującej odmiany OPC. W 2009 roku auto przeszło facelifting, który nadał całości nieco bardziej nowoczesnego wyglądu. Dysponując kwotą 15 tysięcy złotych lepiej jednak szukać dobrze utrzymanych egzemplarzy sprzed maską prawdziwy kalejdoskop możliwości zarówno wśród silników benzynowych, jak i wysokoprężnych. W modelach oferowanych po 2011 roku można było również spotkać silnik z fabryczną instalacją LPG – była to jednostka Twinport ECOTEC o mocy 83 KM. Na szczęście montowanie instalacji LPG w tych pojazdach było bardzo popularne, więc dysponując kwotą około 15 tysięcy złotych z pewnością znajdziemy godny uwagi „zagazowany” OpelJeśli chodzi o silniki benzynowe, pod maską mógł pracować motor o mocy 60 lub 65 KM. Nieco więcej dynamiki oferowały jednostki Twinport ECOTEC o mocy od 70 do 85 KM w zależności od wersji i rocznika. Były także jednostki Twinport ECOTEC o mocy od 87 do 100 KM, zaś dla spragnionych nieco większych emocji przygotowano jednostki Turbo ECOTEC generujące 150 KM w wersji GSi oraz aż 192 KM w edycji OPC. Wspomniany 100-konny silnik był świetnym połączeniem przyzwoitych osiągów – 11,9 sekundy od 0 do 100 km/h – oraz rozsądnego spalania – średnio około 5,5 l/100km. Dla porównania model OPC rozpędzał się do setki w 7,2 sekundy spalając przy tym nawet 8 l/100km w cyklu silników Diesla do wyboru były dwie jednostki w kilku odmianach. Podstawowym silnikiem był CDTI ecoFLEX o mocy 75 lub 95 KM. Była również odmiana ECOTEC o mocy 90 KM oraz silnik CDTI ECOTEC o mocy 125 lub 130 KM po roku 2010. Świetną charakterystyką legitymował się najmocniejszy silnik CDTI ECOTEC oferowany po 2010 roku, który rozpędzał małą Corsę od 0 do 100 km/h w czasie 9,5 sekundy. Spalał przy tym średnio 4,5 l/ bolączki? Podobnie jak w innych autach z tych lat, zaczyna niedomagać elektronika. Pewną wadę mają modele sprzed modernizacji w 2009. Otóż skrzynka z bezpiecznikami nie była w pełni szczelna, przez co do środka mogła przedostawać się woda. W silnikach benzynowych oraz częstej awarii ulega cewka zapłonowa. W mniejszym silniku problemy sprawia także napęd także: Seat Ibiza TSI w naszym teście [page_break]Nissan Micra K12 (2003 -2010)Fot. NissanSpecyficzna stylistyka połączona z opinią samochodu pancernego „nie do zajechania”. Być może jest to nieco przesadzone określenie, ale wśród kierowców Nissan Micra K12 cieszy się niezłą opinią, choć bolączek i denerwujących usterek nie brakuje. Autko produkowane w latach 2003 – 2010 oferowane było w wersji 3- i 5-drzwiowej oraz w odmianie jednostek napędowych jest skromny, ale konkretny. Na początku oferowana jednostka i 16V o mocy 65 KM została dość szybko zastąpiona przez silnik i 16V o tej samej mocy. Niestety skromna dynamika szła w parze z dość wysokim spalaniem – średnio ponad 6 l/100km. O wiele lepszym wyborem jest ta sama jednostka o mocy 80 KM, która oferuje lepszą dynamikę – 13,7 sekundy do setki oraz 170 km/h prędkości maksymalnej – oraz skromniejsze spalanie. W trasie można zejść poniżej 4,5 l/100km, w mieście zaś jest to około 6 l/100km co daje średnie spalanie na poziomie nieco ponad 5 l/100km. Alternatywą jest silnik i 16V o mocy 88 KM oraz ciekawa jednostka i 16V o mocy 110 KM, która zmienia spokojną Micrę w miejskiego NissanJeśli ktoś preferuje silniki wysokoprężne, do wyboru ma dwie wersje jednostki – Di o mocy 65 KM oraz dCi generującą 86 KM. O wiele lepszym wyborem jest mocniejsza odmiana, która przy praktycznie takim samym spalaniu – średnio 4,5 l/100km – charakteryzuje się o wiele lepszymi osiągami. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje niecałe 13 sekund zamiast 17 w słabszym zwykle problemy wiążą się z elektroniką. Najwięcej zdrowia może napsuć awaria układu wspomagania, która wiąże się z wydatkiem około 500-600 złotych. Ceny nowych elementów w ASO przyprawiają o zawrót głowy, więc warto szukać sprawnych elementów używanych lub zamienników. Zdarzają się również problemy z uszkodzeniem stacyjki oraz Fiesta Mk7 (2008 – obecnie)Fot. FordJeśli oprócz praktyczności i funkcjonalności w mieście, ktoś poszukuje odrobiny emocji płynącej z prowadzenia małego samochodu, powinien zwrócić uwagę na siódmą generację Forda Fiesty. Co ciekawe, auto w tej wersji nadal jest w sprzedaży, mimo iż niedawno swoją premierę miała Fiesta Mk8. Kwota około 15 tysięcy pozwoli wprawdzie na zakup egzemplarza z początku produkcji, ale pod względem konstrukcyjnym będzie to jedno z najlepiej zaprojektowanych aut miejskich ostatnich około 15 tysięcy otrzymamy model jeszcze sprzed zmian, które miały miejsce w 2012 roku. Wybór silników, jak przystało na Forda, dość szeroki i zróżnicowany. Podstawową jednostką oferowaną od początku produkcji był silnik Duratec o mocy 60 KM. Charakteryzował się on skromną dynamiką i średnim spalaniem na poziomie około 5,5 l/100km. Mocniejsza, 82-konna jednostka była nieco bardziej żwawa, ale spalała praktycznie takie same ilości benzyny. Alternatywą był silnik lub Duratec o mocy odpowiednio 96 oraz 120 FordWśród silników Diesla do wyboru były dwie jednostki. Wersja Duratorq TDCi generowała 68 lub 70 KM po roku 2011. Odmiana Duratorq TDCi z kolei oferowała 95 KM, niezłe osiągi oraz świetne spalanie – w mieście około 5l/100 km a w trasie nawet poniżej 4 litrów. Niestety osprzęt silników wysokoprężnych nie należy do najtrwalszych – warto mieć to na uwadze przy również wspomnieć o odmianie ST, która w roku 2016 doczekała się silnika ECOBOOST o mocy 200 KM z momentem obrotowym 290 Nm, co w tak lekkim i niewielkim aucie jest prawdziwą bombą. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie zaledwie 6,7 sekundy, prędkość maksymalna 230 km/h a to wszystko przy średnim spalaniu na poziomie około 6,2 l/ Fiestę Mk7 warto dokładnie sprawdzić jej stan techniczny, bowiem zaniedbane egzemplarze mogą generować spore problemy głównie z wyciekami oleju z silnika. Czasami zdarzają się problemy z elektroniką, kiepskiej jakości są również plastiki we wnętrzu, które lubią trzeszczeć. [page_break]Volkswagen Polo IV (2001 – 2009)Fot. VolkswagenNa zakończenie pewniak w tym segmencie – Volkswagen Polo IV. Model jaki jest, każdy widzi – stonowany, może nieco nudny i na wskroś poprawny. Początkowo upodobniony do mniejszego Lupo – okrągłe światła – po liftingu, który przeprowadzono w 2005 roku stał się… jeszcze bardziej poprawny i zdaniem niektórych, całkiem nijaki. Tak czy inaczej jest to niezwykle popularny i solidny kandydat zarówno dla młodego kierowcy, jak i osoby, która chce bez problemów podróżować po nie byłby sobą, gdyby do oferty nie wrzucił kilkunastu propozycji silnikowych. Trudno będzie znaleźć kierowcę, który nie znajdzie silnika odpowiedniego dla siebie. Może to być skrajnie spokojny i oszczędny 54-konny silnik i, żwawy i dynamiczny silnik 16V o mocy 100 KM, jak również jednostka z wersji GTI – 16 V o mocy 150 KM. W tym ostatnim przypadku przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8,2 sekundy, ale spalanie w mieście może przekroczyć 11 l/ VolkswagenWśród silników Diesla królują jednostki oraz w wielu odmianach. Mniejszy silnik generuje od 70 do 80 KM, większy zaś od 64 KM w wersji SDI do 101 i 131 KM w odmianie TDI. Najmocniejsza rozpędza małe Polo od 0 do 100 km/h w czasie 9,3 sekundy spalając przy tym średnio 5 l/ Polo lepiej zrezygnować z najsłabszych odmian zarówno silników benzynowych jak i wysokoprężnych. Cechują się one słabą dynamiką i wysokim spalaniem. Wyjątkiem jest silnik SDI, który co prawda nie zapewni praktycznie żadnych osiągów, ale ma umiarkowany apetyt na olej napędowy. Wybierając używany egzemplarz należy uważać przede wszystkim na bardzo awaryjną instalację elektryczną. Nawet zacinające się elektryczne szyby mogą zwiastować poważniejsze awarie. Problemy sprawiają również nietrwałe tuleje wahaczy oraz poduszki ofertyMateriały promocyjne partnera f3lwL3.
  • 415mxfznx9.pages.dev/399
  • 415mxfznx9.pages.dev/171
  • 415mxfznx9.pages.dev/170
  • 415mxfznx9.pages.dev/304
  • 415mxfznx9.pages.dev/260
  • 415mxfznx9.pages.dev/148
  • 415mxfznx9.pages.dev/317
  • 415mxfznx9.pages.dev/261
  • 415mxfznx9.pages.dev/7
  • auta sportowe do 15 tys